|
Osiedle Słoneczny Dom w Lublinie a także Osiedle Zielone w Lublinie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chrosi
Dołączył: 09 Lut 2011
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:28, 13 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie widać nic innego jak zainteresowanie tą sytuacją więc chyba byli zapoznani z potencjalnym ryzykiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szemrany_23
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:37, 13 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
chrosi napisał: | Nie widać nic innego jak zainteresowanie tą sytuacją więc chyba byli zapoznani z potencjalnym ryzykiem |
Filmik ma 76 sekund, a jazdy trwały kilka godzin. Ja osobiście byłem zdziwiony gdy nagle obok mnie przejechał rozpędzony motocykl. Wydaje mi się, że organizator tych "jazd" powinien zadbać przynajmniej o to by poinformować przechodniów, żeby nie zbliżali sie do toru jazdy. Oczywiście "tor jazdy" to nazwa umowna, bo motocykl jeździł po całym Zalewie, a tor jego jazdy nie był w żaden sposób oznakowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiolla
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:16, 13 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Fakt że na taką zabawę mogli wybrać inny dzień niż niedziela po południu kiedy to pomimo mrozu było sporo ludzi nad i na zalewie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chrosi
Dołączył: 09 Lut 2011
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:22, 13 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
szemrany_23 napisał: | chrosi napisał: | Nie widać nic innego jak zainteresowanie tą sytuacją więc chyba byli zapoznani z potencjalnym ryzykiem |
Filmik ma 76 sekund, a jazdy trwały kilka godzin. Ja osobiście byłem zdziwiony gdy nagle obok mnie przejechał rozpędzony motocykl. Wydaje mi się, że organizator tych "jazd" powinien zadbać przynajmniej o to by poinformować przechodniów, żeby nie zbliżali sie do toru jazdy. Oczywiście "tor jazdy" to nazwa umowna, bo motocykl jeździł po całym Zalewie, a tor jego jazdy nie był w żaden sposób oznakowany. |
Aha - tak potępiam - tak - tor ma rację bytu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aga
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 7612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:40, 13 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
a ja jestem ciekawa kto pokryje koszty ewentualnej akcji ratunkowej?
pewnie pan/pani/społeczeństwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szemrany_23
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:06, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Z tego co udało mi się wyczytać na temat tego "projektu", dzieciak, który prowadził motor uważa się za profesjonalistę i nie ma sobie nic do zarzucenia.
Myślałem, że podstawową zasadą profesjonalizmu jest bezpieczeństwo?
Co więcej, ten "dzieciak" stwierdził, że ludzie spacerujący po Zalewie widząc jego motor powinni sami się domyślić, że "coś" będzie się działo i czym prędzej opóścić Zalew.
Tak jakby Zalew był jego prywatna własnoiścią.
I na koniec najlepsza "petarda".
Opony z "kolcami" widoczne na zdjęciu, nie są oponami profesjonalnymi. "Kolce" chłopak wkręcał sobie sam w przydomowym garażu w zwykłą oponę.
Chyba nikomu nie trzeba wyjaśniać co by się stało gdyby ta opona pękła w czasie jazdy z prędkością 200km/h? A pęknąć mogła, bo gość wkecając "kolce" zapewne naruszył jej konstrukcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chrosi
Dołączył: 09 Lut 2011
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:54, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
szemrany_23 napisał: | Z tego co udało mi się wyczytać na temat tego "projektu", dzieciak, który prowadził motor uważa się za profesjonalistę i nie ma sobie nic do zarzucenia.
Myślałem, że podstawową zasadą profesjonalizmu jest bezpieczeństwo?
Co więcej, ten "dzieciak" stwierdził, że ludzie spacerujący po Zalewie widząc jego motor powinni sami się domyślić, że "coś" będzie się działo i czym prędzej opóścić Zalew.
Tak jakby Zalew był jego prywatna własnoiścią.
I na koniec najlepsza "petarda".
Opony z "kolcami" widoczne na zdjęciu, nie są oponami profesjonalnymi. "Kolce" chłopak wkręcał sobie sam w przydomowym garażu w zwykłą oponę.
Chyba nikomu nie trzeba wyjaśniać co by się stało gdyby ta opona pękła w czasie jazdy z prędkością 200km/h? A pęknąć mogła, bo gość wkecając "kolce" zapewne naruszył jej konstrukcję. |
Najważniejsze że nie robije się pod oknami osiedla
Niebezpieczny jest jednym zlowem zalew zimą - słyszełem że swego czasu utopiono tam malucha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szemrany_23
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:06, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
chrosi napisał: | Najważniejsze że nie robije się pod oknami osiedla
Niebezpieczny jest jednym zlowem zalew zimą - słyszełem że swego czasu utopiono tam malucha |
Pod oknami się nie rozbije, ale przy....lić może w jakiegoś spacerowicza.
W Zalewie to już wiele aut pływało.
Z tego co wiem to w niedzielę wieczorem ktoś jeździł autem po Zalewie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chrosi
Dołączył: 09 Lut 2011
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:30, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
szemrany_23 napisał: | chrosi napisał: | Najważniejsze że nie robije się pod oknami osiedla
Niebezpieczny jest jednym zlowem zalew zimą - słyszełem że swego czasu utopiono tam malucha |
Pod oknami się nie rozbije, ale przy....lić może w jakiegoś spacerowicza.
W Zalewie to już wiele aut pływało.
Z tego co wiem to w niedzielę wieczorem ktoś jeździł autem po Zalewie. |
Masz całkowitą rację - dziwne że policja nie zauważyła że coś się dzieje ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szemrany_23
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:28, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
chrosi napisał: | Masz całkowitą rację - dziwne że policja nie zauważyła że coś się dzieje ? |
O ile wiem to komisariat nad Zalewem działa tylko od maja do października.
A "pieski" z Kunickiego pewnie zamiast patrolować Zalew wolały siedzieć na którymś Orlenie i wcinać hot-dogi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiolla
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:30, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A lat temu ...naście był przypadek kiedy wojsko wjechało Starem 6X6 na lód ale ten niestety nie wytrzymał. Przyjechał drugi taki sam Star i wyciągnął tamtego który do połowy zatopiony był w wodzie.
Do tej pory nie wiem po co wjeżdżali....ćwiczenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szemrany_23
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:11, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
fiolla napisał: | Do tej pory nie wiem po co wjeżdżali....ćwiczenia? |
Nazbierało się sprzętu to trzeba go jakoś zużyć. Zatopienie też jest jakąś formą zużycia
Chociaż dla mnie STAR to kozacki sprzęt i pewnie ta "kąpiel" zbytnio mu nie zaszkodziła.
Co do auto jeżdżących w niedzielę po Zalewie to widziałem dziś, ze w miejscach ich przejazdu lód jest nieźle popękany.
Inna sprawa, ze wjeżdżanie na Zalew po "rampie" dla kajaków to już chyba niszczenie mienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|