Osiedle Słoneczny Dom w Lublinie

asia

Ja dopoki nie bedzie pojemnikow na psie odchody bede wrzucala do zwyklych pojemnikow. Zawsze to lepiej niz zostawiac toto na srodku trawnika a teraz w zimie to i czesto gesto na srodku chodnika Evil or Very Mad

aga

nie popadajmy w przesadę - nieładnie jest pozostawiać "niespodzianki" ludziom pod oknami i w pobliżu bloków.
natomiast bażanty i kuropatwy jakoś to zniosą Laughing

tylko maleńka prośba - jak widzisz, ze piesek się wierci w znajomy sposób, wyślij go ciut dalej od ścieżki Wink

szemrany_23

Tak sobie myślę. Czy właściciele koni i wielbiciele jazdy konnej mają jakiś obowiązek żeby sprzątać po swoich "pupilach"?
Dziś nad Zalewem nie dało się przejść po drodze rowerowej, wszędzie odchody tych zwierząt.

Hallatil

Mają obowiazek i podlega to karze - w rzeczywistości żaden jeździec nie czeka na wypisanie mandatów przez SM. Jedyne rozwiązanie to tablice rejestracyjne na koniach Wink

szemrany_23

fiolla

Niestety problem 'zasranych' koni na ścieżce rowerowej ciągnie się od kilku lat. Nie ukrywam że mnie to dotyka bo niemal cały rok dojeżdżam rowerem do pracy właśnie ścieżką nad bystrzycą.
Można to oczywiście zgłosić na SM ale jak już bywało LKJ wszystkiego się wypiera twierdząc że to na pewnie nie ich konie zanieczyściły ścieżkę, że pewnie zrobiły to osoby prywatne nie związane z klubem (pewnie trzymają konie w M3 Very Happy

).
Nawet niedawno była niezła akcja z uczestnikami rajdu organizowanego przez Radio Lublin, gdzie między Panem Wróblewskich a koniarzami doszło do kłótni właśnie przez guano.

ewel00

w najnowszym nr Nowego Tygodnia jest bardzo ciekawy artykuł nt psich kupek. Chodzi generalnie o to, że w Wawie problem ten poniekąd rozwiązano poprzez umieszczanie np na klatkach schodowych pojemników kartonowych, tudzież stojaków ze specjalnymi torebkami na psie wydaliny. Torebki te posiadają również tekturkę, którą mozna złożyc w szufelkę. Takowy pakunek mozna swobodnie wrzucic do kazdego pojemnika na smieci. Jak bede miec linka to wkleje. Poki co przepisywac artykulu nie bede, a jest to calkiem realne rozwiazanie owego - naszego - nie naszego problemu. Smile

szemrany_23

ewel00 - ten problem był ostatnio poruszany w TV.
Owszem pojawiły się pojemniki, woreczki i szufelki, ale "inteligentni" właściciele psów zamiast brac jeden komplet, brali więcej "na zapas" i w ten sposób w ciągu kilkunastu minut znikały wszystkie woreczki i szufelki Smile

ewel00

Chyba taka nasza polska mentalność - jak coś za darmo to się bierze ile wlezie Wink

szemrany_23

aga

mnie też - jako aktywnego użytkownika ścieżek rowerowych - wkurzają końskie pozostałości Evil or Very Mad

a w ogóle to te konie rowerów raczej nie przypominają Rolling Eyes