Osiedle Słoneczny Dom w Lublinie

aga

no i fajnie tak postępować po swojemu na cudzy koszt.
w końcu jakby co, to za trawnik zapłaci wspólnota Cool

a co do piesków, to zakaz wyprowadzania psów należy czytać (wg mnie), że jak piesek nie zdążył to po nim posprzątaj Idea

a nie, że zwierzak nie ma prawa postawić łapki na wspólnotowym trwaniku

gosiamn

A co powiedzieć na to, że ile razy zjadę do piwnicy, tyle razy jest tam zapalone światło i ani żywego ducha... Za to też płacimy wszyscy.

Kolejny "szczegół", który mi bardzo przeszkadza: palenie papierosów w taki sposób, że dym znajduje się na klatce schodowej. Nie wiem, czy ktoś zapala papierosa wychodząc z mieszkania, czy dym wydostaje się spod drzwi... A wdychamy wszyscy.

jaceko

W piwnicy wystarczy zamontować automat - jak na klatce schodowej. Papierosów tu nie skomentuję, bo cisną mi się tylko słowa powszechnie uznane za obelżywe.

aga

my założyliśmy czujnik światła w piwnicy i jest znacznie lepiej.

ale to wymaga waszej decyzji, bo to są w końcu wasze pieniądze.

fiolla

Niestety ale na tym osiedlu samochody zaczynają być ważniejsze niż ludzie. Nie wspomnę o matkach z wózkami które muszą go prowadzić szosą bo na chodniku oczywiście muszą stać samochody. A właściciele mają to w 4 literach, przecież oni muszą stać jak najbliżej klatki.
Nie wspomnę o właścicielu srebrnego Passata CC który to parkuje gdzie popadnie. Zachowanie typowego buraka.
Na auto za kilkadziesiąt tysięcy to stać a na miejsce parkingowe za 120 zł miesięcznie już nie. Jak ja lubię takich nowobogackich.

szemrany_23

fiolla

Jeśli chodzi o parking na końcu osiedla to wieczorami można bez problemu znaleźć miejsce parkingowe. Ale w sumie po co tak daleko jechać jeśli można całkowicie zastawić chodnik pod blokiem albo stanąć na trawniku. Komu by się chciało iść...no i nie widać z okna co się z autem dzieje Wink

szemrany_23

aga

niestety na osiedlu jest dobrobyt motoryzacyjny i na parkingu na woronieckiego 1 też już wieczorem nie ma miejsc Cool

myśle, ze sytuacja ulegnie poprawie po wybudowaniu ulicy woronieckiego, bo mieszkańcy bloków A po prostu nie mają gdzie w tej chwili parkować

szemrany_23

gosiamn

Ja chętnie wjechałabym do domu samochodem, szczególnie wtedy, gdy jestem sama z dwójką dzieci, z których jedno niosę, pcham wózek i dźwigam siaty z zakupami. Dziesko płacze, drugie marudzi, .... itd. Bardzo ciężko jest wtedy obejść blok dookoła! Kto zaprojektował parking, z którego nie ma wyjścia przy klatce Słomkowskiego 3. Nie prawdą jest, że wieczorem można tam zaparkować bez problemu. Często nie ma nawet tam miejsc.

A co do toru to świetnie rozumiem jego obrońców, bo to jedyny taki tor w Polsce. Tylko dlaczego bloki mieszkalne nie zostały zabezpieczone od tych dźwięków. Miasto wydało decyzję o zabudowie tego terenu, to niech stawia ekrany, czy coś, co rozwiąże ten problem.

aga

nie wiem jak w innych blokach, ale u nas chyba wszystkie garaże są zajęte.
nie wiem czy wszystkie miejsca parkingowe także, ale jeśli zostały, to jakieś pojedyńcze

szemrany_23

fiolla

Od kilku dni obserwuję jak czarny VW Golf V kombi parkuje na całej szerokości chodnika centralnie pod znakiem zakazu. Jakim trzeba by deklem żeby tak parkować, zero szacunku dla innych mieszkańców bloku
Dziwni ludzie mieszkają u Was w bliku, passat CC, wspomniany Golf, czasem srebrna Fabia przedstawiciela handlowego....

Hallatil ktoś tu miał dzwonić do SM w takich przypadkach Wink