Osiedle Słoneczny Dom w Lublinie

Zegdus

Aga... Od strony południowej?

Ola

Jej....co Wy mówicie? ja tam jeszcze nie mieszkam więc nie wiem co się dzieje. Jestem przerażona tym co mówicie. miałam nadzieję, że wszyscy sąsiedzi będą ok.

No to ładnie...:/

Ola

ale plotkujcie plotkujcie:) chcę wszystko wiedzieć Wink

Zegdus

Olu... Ty masz mieszkanie na drugim od wschodu (pamiętam jak mówiłaś o sierpie i młocie...)??? To w sumie sąsiadów z piętra masz miłych... Gorzej z tymi nad głową...

Ja tam w sumie nie narzekam... U nas imprez raczej nie słychać... Jedyne co mnie denerwuje, to właśnie dewastowanie klatki schodowej - bo to już chyba trzeba tak nazywać... Ta dziura na parterze zalepiona cekolem nadal mnie denerwuje - może wreszcie by to pomalowali, bo tylko straszy ludzi... No i oczywiście ściana przy wejściu... Ale do tego już się chyba przyzwyczaiłam... Te uszkodzenia powstały już rok temu, jak mieszkańcy wykańczali mieszkania... Dobrze, że nie widziałaś co wtedy było na klatce... Np. dwie oberwane poręcze... Ale na szczęście to Budimex naprawił zanim blok został oddany, więc wspólnota nie poniosła kosztów...

Ale cóż... Zawsze na pokładzie trafi się jakaś czarna owca... Hmm... Stara jakoś bardzo nie jestem, ale za moich czasów ( Very Happy

) - chociaż sama święta nie byłam, to "młodzież" była trochę inna...

Zegdus

Co do plotkowania... Obgadywanie sąsiadów jest przecież nieetyczne... Proponuję poplotkować o pogodzie... Very Happy

Ola

Mówisz ze nad sobą mam nie za ciekawie. ale czekaj....to na 2, 3 czy 4 w końcu te imprezy są?
I orientujesz się może czy robią coś z tym zalewaniem piwnicy? Cały czas w jednej części jest wilgoć...ja nie wiem czy to dobrze wróży dla bloku:/

A ja jestem zdecydowana młodzież a tak historie które opowiadacie wydają mi się hmm...:/

Zegdus

Aga mówi, że jakieś imprezy są na 4... Ale chyba nie ostatnio... Bo ja nic nie zauważyłam... A nad Tobą to chyba właśnie ci ktosie... Takie jest przynajmniej moje zdanie... Zwłaszcza, że sąsiadki mieszkające nad nimi, też się żaliły...

Co do zalewania piwnic... Jak byłam na spotkaniu wspólnoty, to mnie panie z AD-BUDu rozbawiły... One uważają, że to wina mieszkańców, ponieważ mieszkańcy wyrzucają do kanalizacji szmaty itd... Bardzo to ciekawe... Bo o ile mi wiadomo, leje się z rury doprowadzającej zimną wodę do mieszkań, a nie z rury odprowadzającej ścieki...

A w kwestii młodzieży... Ja młodzież też zdecydowanie lubię (chyba jeszcze można mnie pod tą kategorię podciągnąć... proszę... pocieszcie mnie... Very Happy

)... Ale praktyki niektórych osobników można podsumować krótkim: "O tempora... O mores..." Sad

Ola

no ja niestety musiałam wyjechać z Lbn i na spotkaniu nie byłam. Ale chyba się tym zainteresuję bliżej bo moja piwnica też niestety jest wilgotna.

nade mną? No to ładnie...mam nadzieję że im się znudzi takie balowanie zanim się wprowadzę Wink

A nie orientujesz się czy to właściciele tam mieszkają czy ktoś to wynajmuje?

Ja młodzież, Ty młodzież, widzisz jak miło Smile

Zegdus

No to Olu, super... Bo myślałam, że my zaniżamy średnią wieku... Very Happy

Co do Twoich sąsiadów z góry... Mieszkają tam dziewczyny w wieku licealnym... Czy z kimś dorosłym... Raczej mi się nie wydaje... Rodzice musieliby być bardzo wyzwoleni, żeby tolerować to co czasem się dzieje... Jak dla mnie to sytuacja wygląda następująco... Rodzice kupili mieszkanko dla córeczek i córeczki złapały wiatr wolności w żagle... Starych nie ma, chata wolna...

aga

zdecydowanie od południa.
nasze balkony wychodzą na zachód, więc fajnie wszystko słychać.
wydawało mi się, że to 4 piętro, ale nie będę się upierać, na pewno wyższe części bloku.

no cóż, ja już kategorię młodzież opuściłam czas jakiś temu Wink

i pewnie dlatego ucho wyostrzone Laughing

asia

Aga nie przesadzaj w zeszlym tygodniu to nie tak dawno Very Happy

Ola

Zegdus zaniżacie? to jest was więcej? Miło, liczę że się zakolegujemy;P

Zegdus

Ja z mężem... A jak u Ciebie przedstawia się sytuacja??? Very Happy

Ola

sama sama:)

Zegdus

Olu... A będzie niedyskrecją jeżeli zapytam, jak bardzo zaniżasz średnią wieku??? Very Happy

Bo ja zauważyłam, że średnia wieku u nas w bloku (nie licząc dzieciaków, no i nas...) to około 35 lat... Very Happy