Osiedle Słoneczny Dom w Lublinie

marzanka

Ktoś wie coś więcej? Decydować się, czy odpuścić? Deweloper poprawił się, czy dalej partaczy?

julita3372

mela

Partaczem się jest albo nie jest, moim zdaniem jakość na pewno nie ulegnie poprawie, bo chyba nikomu na tym nie zależy. Kto miał doczynienia z usterkami to sobie mógł posłuchać opowieści brygady do usuwania usterek jak np podwykonawcy układali płytki na balkonach w zimie przy dużym mrozie, bo czas naglił.., a potem się okazuje, że moja koleżanka w ogóle nie miała żadnej izolacji na balkonie, bo widocznie ktoś zapomniał, albo czasu nie było Shocked

fiolla

Tynki na sufitach również kładzione były w czasie mrozu czego efektem było późniejsze odpadanie tychże tynków z całej powierzchni sufitu na wiosnę.
Sami się o tym przekonaliśmy.

2 dni temu skorzystaliśmy z możliwości obejrzenia jakości i wykonania klatek schodowych w nowym bloku na naszym osiedlu który właśnie jest zasiedlany (ten najbliżej toru), no i stwierdziliśmy że Budimex i jego podwykonawcy trzymają standard wykończenia.....dodam że standard nie najwyższych lotów.

mela

O odpadających tynkach z sufitu można było przeczytać w gazecie, dokładnie chodziło o mieszkanie w Świdniku, młode małżeństwo wykończyło wymarzone mieszkanie, wprowadziło się i zaczeły odpadać sufity- dokładnie nie pamiętam, ale odpowiedź naszego Prezesa była coś w stylu wskazującym na winę właścicieli tj. że za wcześnie wykończyli mieszkanie, szkoda, że w umowie nie ma zapisu jak długo trzeba odczekać od odbioru z pracami wykończeniowymi Confused

Mieszkając na naszym osiedlu można się naocznie przekonać jak posuwają się prace w nowych blokach...i jak to wszystko solidnie jest nadzorowane Rolling Eyes

fiolla

Akurat podwykonawca otwarcie przyznał się że kładli tynki na zmrożony strop bo termin ich gonił, Całe szczęście że stało się to zanim wykończyliśmy mieszkanie.

mela

Joanna

Sami panowie którzy pracowali przy budowie śmiali się, że takich mieszkań by sobie nie kupili. I podejrzewam, że nie chodzi tu tylko o brak pieniędzy.
Pewnie sporo jest firm, które budują znacznie gorzej niz Mak-Dom, ale to co stawia ten developer raczej z tym, co ogłasza na swojej stronie internetowej niewiele ma wspólnego.
A o każde poprawienie usterki trzeba było staczać zażarte boje. A ile tych poważnych nie zostało zupełnie usuniętych.

motylowa78

Fajnie opisujecie, a ja właśnie zastanawiam się nad odbiorem "swojego" mieszkania na "Sokolnikach" kierownik i deweloper nagli aby odbierać klucze a tu zoonk!!! Ściany częściowo mokre, sufit w jakieś żółte przebarwienia, pleśniawka na framugach okiennych i jeszcze ponaglają Smile

nieźli są !!! Od dwóch tygodni suszę ( wypożyczyłem odwilżacz, nie jest to tanie ) mieszkanie i w jednym z pokoi żadnej poprawy, jak było mokro na suficie i ścianie zewnętrznej tak i nadal jest . A podobno protokół odbioru podpisuje się i umawia na odbiór kluczy jak ściany są suche i gotowy lokal do dalszego wykończenia ?! Co wy o tym myślicie?
Pozdrawiam !!!

Joanna

Już Ci odpowiedziałam w poprzednim temacie, ale powtórzę. Nie masz obowiązku odbierać mieszkania, jeżeli jest w takim stanie.
Ale skoro już suszysz go na własny koszt (a to powinien robić wykonawca Exclamation

), to pewnie developer liczy na to, że mieszkanie szybko odbierzesz i na własny koszt resztę usterek usuniesz.

Pozdrawiam

marzanka · Wysłany: Nie 10:42, 27 Mar 2011 Temat postu:

Jak suszenie?